czwartek, 21 lipca 2011

POLSKA WSCHÓD

- POLSKA WSCHÓD -
Ustka

Kilka godzin w Ustce, na plaży byliśmy w sam raz na zachód słońca, ale jak to bywa chmur popsuły nam całą zabawe. Nic ciekawego, osobiście nie lubie fotografować zachodów, widoczków i innyc pierdołek plenerowych, ale no jak już się tam jest no to niewypada czegoś nie zmontować. Jedna noc i ruszyliśmy dalej na Podlasie, ale o tym już w kolejnym poście. Na dole kilka moich strzałów. Z biegiem naszej wyprawy, materiału coraz wiecej, dopiero w górach poczułem prawdziwą ochote do robienia zdjęć.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz