czwartek, 7 lipca 2011

Agnieszka

Kombinacje, wariacje kolorystyczne. Krótka sesyjka, a raczej spacerek po okolicznych wioskach. Sam dojazd na przedmieścia odbył się gangsterskim czarnym golfem;). Zdjęcia robiłem niedocenianą 50 1.8, która długi czas leżała gdzieś na dnie plecaka. Nie ma co się dalej rozpisywać, tylko pokazywać wyniki mojego wciskania spustu migawki. Aha projekt "Marzenie Senne" wstrzymany na jakiś czas, ale napewno do niego wrócę.

Tak na zakończenie byłem dziś na rodzinnej sesji zdjęciowej dla dobrego znajomego, troche studia zrobiliśmy i troche plenerku, mam nadzieję, że pozwoli mi opublikować jego rodzinne zdjęcia, wiec jak coś to szykować się na jutro na kolejną dawkę fotecków :) Tosz bym zapomniał, mam facebooka, ale to nie ja go założyłem tylko moja biutiful girlfrend :P Szczerze jestem chyba troche zacofany, bo nie potrafie się tym wynalazkiem obsługiwać, zostane wiery NK ;D
NARAZIE

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz